Dobrze wiedzą o tym rosyjscy decydenci, dlatego przygotowania do wielkiej transportowej operacji rozpoczęto na wysokim szczeblu już wiele miesięcy temu. Z informacji, do których udało nam się dotrzeć za pośrednictwem biura prasowego organizatora Mistrzostw Świata, wynika, że przygotowywane zmiany będą - jak wszystko w Rosji - rewolucyjne.
Przede wszystkim, zlikwidowana zostanie dotychczasowa spółka zarządzająca państwowymi kolejami, czyli Rosyjskie Koleje Motorowe (RKM). Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że samemu prezydentowi Federacji nie podobała się ta nazwa, która miała kojarzyć się militarnie, tymczasem Kreml chce podczas "Mundialu" pokazać Rosję od kuchni jako kraj pokojowo nastawiony. Na miejsce RKM została powołana nowa spółka, która zajmie się organizacją całości transportu kolejowego w Rosji, a nosi nazwę Spalinowo-Elektryczne Koleje Sowieckie (w skrócie SEKS).
Pierwszą decyzją włodarzy SEKS-u było skierowanie na okres Mistrzostw Świata wszystkich sprawnych wagonów do obsługi połączeń dalekobieżnych, bo właśnie na długich trasach, pomiędzy dużymi miastami, będą przemieszczać się rzesze kibiców i turystów. W ich miejsce, obsługę połączeń na trasach lokalnych przejmą tymczasowo wypożyczone z Polski elektryczne zespoły trakcyjne EN57, znane w Polsce pod nazwą "kibel", a w Czechach - "vyhodek".
Kolejnym priorytetem spółki SEKS stało się poprawienie obsługi podróżnych na największych dworcach kolejowych w Rosji.
- Chcemy aby do przeszłości odeszły czasy, w których dworzec kolejowy kojarzył się z brudem, smrodem i ogólnie miejscem, w którym bezdomny i gołąb uprawiają komensalizm - stwierdził stanowczo Iwan Peronow, dyrektor SEKS-u - Takie brzydkie dworce to mogą mieć w Kutnie, ale nie w Federacji Rosyjskiej.
Trzeba przyznać, że akurat na budynkach dworcowych Iwan Peronow zna się jak mało kto. Jest on bowiem słynnym inżynierem i konstruktorem, a jego najbardziej znany wynalazek - tzw. wiata Peronowa rozwiązała problem moknących pasażerów na większości stacji i przystanków kolejowych niemal w całej Europie. Należy zatem oczekiwać, że dworce kolejowe w Rosji przejdą już niedługo prawdziwą metamorfozę. Iwan Peronow zdradził nieco więcej szczegółów jedynie dziennikarzom koncernu medialnego Axel Springer Spaniel, ale dzięki uprzejmości jednego z nich, wzmocnionej pokaźną dawką 120-procentowego spirytusu rektyfikowanego, udało mi się poznać założenia organizacji pracy dworców kolejowych w Rosji na czas "Mundialu".
Kibiców z całego świata ucieszy zapewne informacja, że we wszystkich kasach biletowych będzie można się porozumieć aż w sześciu językach! (oprócz - rzecz jasna - języka rosyjskiego). Będą to języki: aramejski, pasztuński, czukocko-kamczacki, gruziński oraz staro-cerkiewno-słowiański. To wspaniałe posunięcie dworcowych decydentów powinno raz na zawsze rozwiązać problem turystów dukających przy kasach frazy z rozmówek rosyjskich lub pokazujących na migi do jakiego miasta chcą kupić bilet (chociaż akurat pokazać na migi, że chcemy jechać do regionu Mordowia, gdzie będą rozgrywane mecze "polskiej" grupy, nie powinno być trudno).
Jeśli chodzi o same bilety, nie będą one najtańsze, gdy odległości liczy się w setkach kilometrów. Poza tym bezpłatne bilety będą przysługiwać jedynie tym kibicom, którzy udowodnią posiadanie w rodzinie, najdalej w trzecim pokoleniu, członka ludu Ewenków lub Buriatów. Na szczęście, dla pozostałych kibiców przewidziano szereg ulg. Ulga dziecięca będzie przysługiwać już od jedenastego dziecka w rodzinie. Na tańsze bilety mogą też liczyć studenci takich kierunków jak:
- akwakultura na terenach zasiedlonych przez kaczki,
- muzyka kościelna dla głuchoniemych,
- gospodarka odpadami radioaktywnymi,
- psychologia borsuka,
- czy popularna ostatnio dendrologia z elementami technik wojskowych.
Bilety ulgowe przysługują również na trasach, które przecinają się ze szlakami migracyjnymi niedźwiedzi brunatnych. Pozostali pasażerowie mogą natomiast wylosować bilet z puli kilkunastu biletów w cenie 1 rubla, która będzie dostępna w każdym pociągu. Aby mieć szansę na taki bilet, należy złożyć odpowiedni wniosek, dołączając wypełniony formularz. Na szczęście formalności nie są zbyt skomplikowane. Sam wniosek liczy zaledwie dwadzieścia sześć kartek, dwustronnie drukowanych, a pytania formularza dotyczą spraw tak oczywistych, że bez problemu będzie można udzielić na nie odpowiedzi w kilka minut. Chodzi głównie o wpisanie w odpowiednie rubryki takich kwestii jak:
- drugie imię nauczycielki matematyki naszego ojca w szkole podstawowej
- numer buta księdza, który udzielał nam chrztu (jeśli nieochrzczony - wpisać "NIE DOTYCZY", po czym podać należy trzy ostatnie cyfry numeru prywatnego telefonu urzędnika, który wystawiał nam świadectwo urodzenia)
- układ chmur na niebie północno-zachodnim w dniu, w którym obchodziliśmy 18.urodziny, o godzinie 18:18 czasu środkowoeuropejskiego
- kolor oczu gołębia, który siedział na najbliższym drzewie w chwili, w której po raz pierwszy pocałowaliśmy swoją sympatię
Wrażenia smakowe i estetyczne będą z pewnością niezapomniane. W końcu jednak nasz pociąg nadjedzie. I tutaj należy pamiętać o kilku podstawowych zasadach. Natychmiast po wejściu do pociągu należy zgłosić się do konduktora w naszym wagonie, który wyda nam SZOP, czyli Standardowy Zestaw Obowiązkowy Podróżnego. SZOP jest wliczony w cenę biletu i składają się na niego: puchowy koc, dmuchana poduszka, krzesiwo, zapalniczka, czapka-uszanka, onuce, licznik Geigera oraz kubek do samowaru. Wyposażeni w SZOP możemy już udać się w poszukiwaniu naszego miejsca. Trzeba pamiętać, że w rosyjskich wagonach kolejne przedziały nie są numerowane, ale dla ułatwienia są oznaczone pisanymi cyrylicą nazwami miesięcy według kalendarza juliańskiego. Trzeba również pamiętać, że z toalety korzysta się metodą bezkontaktową, ponieważ jedyna w Rosji niezamarznięta toaleta w pociągu znajduje się w wagonie stojącym w Muzeum Kolejnictwa w Wołgogradzie. Nie wolno również zapominać o posiadaniu ważnego biletu na przejazd, przewidziano bowiem surowe kary za jego brak.
- W Rosji nie możemy po prostu wysadzić delikwenta na najbliższej stacji, jak to ma miejsce w wielu krajach świata - stwierdził Iwan Peronow - Przy naszych odległościach i klimacie oznaczałoby to powolną i bolesną śmierć. Na szczęście mamy na podorędziu inny rodzaj kar dla gapowiczów. Przyszedł on do głowy jednemu z naszych współpracowników, który ostatnio spędził kilka miesięcy na stażu w Polsce. Pierwotnie zakładaliśmy, że pasażerowi bez biletu założymy słuchawki i zmusimy do słuchania przez sześć godzin Radia ESKA. Niestety, nasi prawnicy jednoznacznie stwierdzili, że łamałoby to niemal wszystkie elementarne zapisy Konwencji Praw Człowieka, w tym paragrafy dotyczące tortur. Dlatego poprzestaniemy na godzinie z zespołem ENEJ. To i tak będzie doświadczenie, którego delikwent długo nie zapomni.
Znając już podstawowe reguły, można będzie wreszcie rozkoszować się podróżą. Która zapewne potrwa długie godziny, a może i dni, jeśli wybieramy się z Moskwy do Władywostoku lub Chabarowska. Dlatego SEKS przygotował szereg rozrywek, które umilą nam czas spędzony w pociągu i pozwolą nam oderwać się od śledzenia jednostajnego krajobrazu za oknem. W każdym składzie znajdą się specjalne wagony:
- Restauracyjny. Będzie tam można zjeść prawdziwy obiad, wypić herbatę z samowaru oraz skosztować oficjalnej wódki Mistrzostw Świata, czyli wódki produkowanej przez gorzelnię, której właścicielem jest Witalij Wyborow. Wódka Wyborowa będzie darmowa i będzie przysługiwała każdemu pasażerowi w ilości jeden kieliszek o pojemności 450 ml na każdą godzinę podróży. Za większe spożycie będzie trzeba zapłacić. Kuchnia w wagonie restauracyjnym serwować będzie oficjalne dania "Mundialu" ze znanego nam już menu chefa Adalberta Amarowa ze studia kuchennego "Modesta Ewenement". Oczywiście, ze względu na trudne warunki podróży i problemy z zaopatrzeniem na trasie, należy liczyć się z tym, że nie w każdym pociągu będzie można dostać pełen wachlarz dań chefa Amarowa. Zapewniono nas jednak, że zawsze będzie można liczyć na jedno danie mięsne (będzie to najpopularniejsze z nich, czyli stek wieprzowy z mięsa mielonego), oraz jedno wegetariańskie (najprawdopodobniej kebab z suszonej kapusty pod pierzynką żurawinową). Do każdego dania będzie przysługiwać darmowa próbka LinOleum, czyli rybiego oleju z lina, wyizolowanego niedawno w MIG-29 (29. Moskiewskim Instytucie Genetyki), pod kierownictwem prof. Wadima Chromosomowa.
- Kinowy. Tutaj będzie można zabić czas podróży, oglądając filmy w telewizorze HajDefiniszyn HiperUltraHD 8K 10G H5N1 o przekątnej ekranu 9 metrów. Niestety, licencje na publiczne wyświetlanie hollywoodzkich hitów na wschód od Uralu są niezwykle drogie, bo liczone w hektolitrach skroplonego gazu, dlatego repertuar w wagonie kinowym będzie raczej skromny. Będzie składał się z jednej propozycji dla dzieci, czyli animacji "Masza i Niedźwiedź" (186 odcinków pierwszego sezonu, oraz 224 odcinki drugiego sezonu, zatem wystarczy na podróż z Sankt Petersburga na Kamczatkę i z powrotem), oraz z jednej propozycji dla dorosłych, czyli maratonu filmów Nikity Michałkowa. Dla osób, które zdecydują się na ten maraton, sole litu będą wydawane przez cyrulika syberyjskiego już po obejrzeniu jednego filmu z cyklu. Każdy, kto obejrzy minimum trzy filmy, dostanie neuroleptyki trzeciej generacji, oraz będzie miał możliwość zrobienia sobie zdjęcia ze spalonym słońcem kierownikiem pociągu.
- Książkowy. W tym wagonie będą ustawione wygodne sofy oraz regały z książkami. Na półkach nie zabraknie rosyjskich hitów eksportowych - książek Tołstoja, Czechowa i Dostojewskiego. Mogą być problemy z Bułhakowem, Sołżenicynem i Nabokowem. Z pewnością będzie za to "Kapitał". Rozchwytywane powinny być też pozycje Ilii Erenburga, zwłaszcza "Wróciłem z USA". Nowością będą za to niemal wszystkie książki honorowego gościa Mistrzostw Świata, nazywanego już od niedawna oficjalnym pisarzem "Mundialu", czyli Pablo Koalio de Zołzy. Autor przekazał kolejom SEKS aż 271 egzemplarzy swoich książek, wszystkie opatrzone własnoręcznym podpisem, dlatego powinno wystarczyć na wyposażenie wszystkich wagonów książkowych. Znajdą się wśród nich na pewno: "Al Chemik", "Berenika postanawia ujrzeć", "Być jak biegnąca apteka" (wstrząsające wspomnienia autora z okresu jego zmagań z uzależnieniem od narkotyków), czy wreszcie bestsellerowy cykl reportaży z Polski pod tytułem "Na progu sklepu Biedry usiadłem i płakałem". Mówi się nieoficjalnie, że każdy kto wypożyczy jedną z książek Koelio de Zołzy i ani razu nie przyśnie podczas lektury, będzie miał możliwość poprowadzenia lokomotywy pociągu na odcinku co najmniej 40 kilometrów. Przy czym nie ma żadnego ryzyka dla bezpieczeństwa podróżnych, gdyż - jak twierdzą kolejarze - prawdopodobieństwo, że ktoś wygra ten specyficzny konkurs jest mniej więcej takie samo jak szanse na to, że następnym prezydentem Rosji będzie Książę Karol.
- Rozrywkowo-hazardowy. Tutaj dopiero będzie się działo! Będzie tu można między innymi:
- zagrać w rosyjską ruletkę (pistoletem na kapiszony)
- zagrać w pokera metodą Moscow Hold'em
- zagrać w brydża z Dziadkiem Mrozem
- posłuchać koncertu zespołu Karmina Barana
- potrenować strzały piłką do bramki, mając za rywala jednonożnego bandytę
- wziąć udział w zabawie terenowej pod nazwą "Gra o Tron", która polegać będzie na poszukiwaniu jedynej czynnej toalety w składzie pociągu
- na konsoli XXX BOX MegaBoombastic StationPlay 3000 zagrać w grę FIFA 2246
- spróbować sił w nowej rosyjskiej grze, która jeszcze nie ma nazwy; generalnie chodzi o to, że rzuca się strzałkami do okrągłej tarczy, mając założone na głowę czarne wiadro; roboczo nazwano to DART WIADER, ale nie wiadomo czy nazwa się przyjmie - Atutem dla podróżnych będzie też sygnał Wi-Fi, dostępny w całym pociągu. Hotspot będzie darmowy jedynie dla pasażerów, korzystających z rosyjskiej aplikacji na smartfony Nukia, którą zaprojektował informatyk Izydor Internetow, a która znana jest na całym świecie jako Przeglądarka Internetowa. Pozostali podróżni zapłacą po 5 rubli za każdy odebrany kilobajt danych.
- Izwinicie, taku mamy klimat...
13.04.2018 (01:41 czasu moskiewskiego)
PS. Wszystkie wydarzenia, osoby i cytaty są fikcyjne. Ich podobieństwo do wydarzeń, osób i cytatów realnych jest zamierzone, a wręcz pożądane.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz